Życie Leny było cudowne.. Miała przystojnego.i kochającego chłopaka oraz wspaniałych rodziców. Niczego nigdy jej nie brakowało.. Jednak pewnego dnia jej życie runęło jak domek z kart...
Jej ojciec wplątał się w nielegalne interesy z niebezpiecznymi bandytami.. Gdy matka Leny wyjechała do siostry , dziewczyna razem z tatą i chłopakiem spędzała miłe popołudnie..Jak się później okazało były to jej ostatnie chwile z nimi. Wybrała się z chłopakiem na zakupy , a gdy wróciła w do domu jej ojciec już nie żył.. Chciała zadzwonić na pogotowie jednak nie zdążyła. Ktoś złapał ją za ramię.. Próbowała się wyrwać jednak nic nie zadziała. Mężczyźni bardzo ją skrzywdzili. Później przeżyła jeszce jeden koszmar. Musiała patrzeć na śmierć swojego chłopaka, którego tak strasznie kochała...Na szczęście Lenie udało się uciec. Musiała ukrywać się przed bandytami , ponieważ była jedynym świadkiem. Kilkanaście razy zmieniała miejsce zamieszkania. Była załamana swoją sytuacją.. Jednak los uśmiechnął się do niej.. Nie musiała już się bać i ukrywać.. Wreszcie po roku ukrywania się mogła wrócić do swojego starego życia.. Do swojej mamy , do przyjaciół, do Linz... Lena nie była jednak już tą samą dziewczyną co wtedy... Jednak będzie czekać tam na nią prawdziwa miłość... MICHAEL...
Mam nadzieję że prolog wam się spodobał.. Nie jest on idealny , ale dopiero zaczynam..Mam jednak nadzieję że bedzie szlo mi lepiej..
Pierwszy rozdział pojawi się na daniach.. A może nawet już jutro..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz