6 dni później:
Michael:
Właśnie się obudziłem.. Jest 8:00 . Za dwie godziny mam trening.. Ma się na nim pojawić praktykantka , która przez cały rok będzie współpracować z naszą kadrą
Nie wiem dlaczego , ale odkąd się obudziłem nie mogłem przestać myśleć o Lenie.. Claudi już nie było , ponieważ musiała wyjechać do Norwegii na miesiąc dokończyć projekt..
Lena:
Jest 8:30 .. Właśnie się obudziłam . Mam jeszcze 1.5 h aby się ogarnąć , zjeść śniadanie i dojechać na halę w Linz.. Całą noc przygotowywałam nowy zestaw ćwiczeń dla skoczków.. Za 4 dni rozpoczynało się Letnie Grand Prix więc musieliśmy ciężko pracować.. Nie chciałam też widzieć Michaela.. No ale trudno.. Będę go unikać.. Zwlekłam się z łóżka .. Na dworze było bardzo gorąco , dlatego ubrałam czarne jeansowe spodenki oraz przewiewną koszulę.. Do tego Superstary.. Szybko zjadłam śniadanie i o 9:20 byłam już w dordze na halę...
10:00 trening Austriaków
Właśnie weszłam na halę razem z trenerem , który zaprowadził mnie do chłopaków.. Mina Michaela gdy mnie zobaczył była bezcenna.. O mało co nie wybuchłam śmiechem..
Wtedy zaczął trener:
-Chłopcy to jest wasza nowa fizjoterapeutka.. Będzie z nami pracować przez kolejny rok..
-No to opowiedz nam coś o sobie - wtrącił dobrze wszystkim znany Stafan Kraft
-No więc tak: Nazywam się Lena Kolmann . Studiuję fizjoterapię i mam 20 lat.. Coś jeszce chcecie wiedzieć?
- Nie.. Koniec przesłuchania.Resztę opowiesz mi przy bliższym poznaniu -zaśmiał się Gregor..
-Weź , że ty się palnij w ten głupi łeb -powiedział trener.
Wszyscy zaczęli się śmiać.. Czułam , że będzie z nimi wesoło.. Tak jak sobie obiecałam, w ogóle nie zwracałam uwagi na Michaela.. Zachowywałam się jakby go nie było..Przedstawiłamch chłopakom nowe ćwiczenia i usiadłam na ławce obserwując jak skoczkowie ćwiczą...
Michael:
Zrobiliśmy sobie krótką przerwę.. Postanowiłem , że pogadam ze Stefanem o Lenie..
-Stefan możemy chwilę pogadać?
-Taa jasne.. A coś się stało?
-Widzisz Stefan , ta dziewczyna , która będzie tutaj pracować, ja ją znam.. To przyjaciółka mojego brata .. Raz się z nią calowałem.. Ale powiedziałem później że to był błąd i kocham Claudię.. Ale z czasem coraz częściej zaczynam o niej myśleć... I o tym co ją spotkało?
-A co ją spotkało?
-Niewazne.. To za długa historia .. Kiedyś ci powiem.. Chciałbym z nią pogadać na osobności ale tu raczej się nie da..
-No to poproś trenera o zmianę jakiś ćwiczeń i on każe ci porozmawiać z nią..Proste
-Dzięki Stafan..To ja idę..
Kilka minut później:
-Trenerze chciałbym zmienić kilka ćwiczeń ponieważ boli mnie kolano i nie jestem w stanie ich wykonywać na razie. Da się coś zrobić?
-Pogadaj o tym z Leną
-A gdzie jest?
-Powinna być w sali nr.6
-Dziękuję
Chwilę później byłem już przed salą.. Zapukałem i wszedłem do środka..
Dziewczyna nie ucieszyła się na mój widok..
-Lena , możemy porozmawiać?
-Przykro mi , ale nie mamy.o czym
-Wydaje mi się , że jednak mamy
-Ok.Masz 5 minut.
-Od tego naszego pocałunku dziwnie się zachowujesz.. Zrozum ja chcę mieć z tobą dobre relacje .. W końcu pracujemy razem.. I chcę , żebyś wiedziała , że ja już wiem o tym co wydarzyło się w twoim życiu..
-Co do cholery!! Kto ci o tym powiedział?
-To nie ma.teraz znaczenia.. Zaczniemy od nowa ?
-Takk jasne....
-Cieszę się , że nie jesteś na mnie zła...
Powiedział i wyszedł...
Noi co miałam zrobić? Powiedzieć mu , że od. naszego pocałunku cały czas o nim myślę?? Że odrzuciłam miłość jego brata a jednym z powodów był właśnie on?? On nigdy się o tym nie dowie...Zależy mi na dobrych stosunkach z nim .. W końcu pracujemy razem.....
OD AUTORKI:
Kolejny rozdział gotowy.. Tym razem 7. Jeśli jesteście ciekawi jak potoczy się dalsza historia Leny i Michaela zapraszam do kolejnych rozdziałów..Planuję też , że blog będzie miał przynajmniej 50 rozdziałów.. Może się uda 😛👍
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz