wtorek, 24 maja 2016

ROZDZIAŁ 8

Kilka tygodni później:
Michael:
Jutro koniec Letniego Grand Prix.. Wygląda na to , że szykuje się impreza , ponieważ już wiadomo , że to właśnie Stefan jest zwycięzcą. Mi pozostała walka o 2 miejsce , ale zbytbio się nie przejmuję tym , że nie wygram .. Na szczęście zacząłem coraz lepiej dogadywać się z Leną...Nie wiem dlaczego ale stała się dla mnie bardzo ważna.. Nie chcę dopuścić do siebie tej myśli , że coś do niej czuję bo przecież jestem z Claudią , ale boję się , że nie będę w stanie zapanować nad uczuciem do niej.. Przez te kilka tygodni zdążyłem ją poznać. Tak na prawdę jest wrażliwą i bezbronną dziwczyną...Gdybym.tylko nie był z Caludią...

Lena:
Dzisiaj przyjechaliśmy do Szwajcarii na ostatni konkurs Letniego Grand Prix..Tutaj jest pięknie.. Chciałbym tutaj zamieszkać.. 
A noi oczywiście moje relacje z Michaelem poprawiły się..Sama nie wiem dlaczego.. Przyjmując tą pracę obiecałam sobie ,że przez cały rok nie będę zwracać na niego zbytnio uwagi , a już pierwszego dnia zaczęłam się z nim dogadywać.. To pewnie dlatego , że najzwyczajniej go kocham.. Wolę być blisko niego jako jego koleżanka niż nie być w ogóle... Nie mogę znieść widoku kiedy widzę go z Claudią , albo gdy słyszę jak z nią rozmawia przez telefon.. No ale cóż trzeba wziąść się w garść.. Obiecałam sobie w końcu , że po śmierci Arthura już nigdy się nie zakocham....

O 7.25 byliśmy już w hotelu.. Na szczęście mój pokój znajdował się o wiele dalej niż Michaela i Stafana.. Rozpakowaliśmy się i zeszliśmy na śniadanie.. Jak zwykle panowała miła atmosfera.. Ciągle zastanawiam się dlaczego skoczkowie tyle jedzą..😂

Po śniadaniu wszyscy udaliśmy się na halę by chłopcy odbyli ostateczny trening przed konkursem.. Szło im świetnie..

4 godziny później:
Kibice gromadzili się już na skoczni.. Za 5 minut miał zacząć się konkurs.. Życzyłam Austriakom powodzenia i poszłam na trybuny.. Oatatni konkurs Letniego Grand Prix wygrał Michael na drugim miejscu znalazł się Domen Prevc , a trzecie miejsce należało do Norwega-Daniela Andre Tande
Kraft zajął 7 miejsce , co nie przeszkodziło w wygraniu całego cyklu.. Po dekoracji pogratulowałam chłopakom i udaliśmy się do hotelu.. Stefan zapowiedział ,że o 20 organizują imprezę.. Powiedział też, że ja mam być obowiazkowo..

Po powrocie do hotelu mialam jeszce 1h na ogarnięcie się.. Wzięłam szybki prysznic i zrobiłam sobie lekki makijaż.. Włosy spięłam w niedbały kok . Postanowiłam , że włożę błękitną sukienkę z koronkowymi rękawami.. O 19.50 zeszlam do hotelowego klubu.. Wsyztsko było już przygotowane.. Nagle zobaczyłam Michaela miał na sobie niebieską koszulę oraz jeansy.. Wyglądał bosko..

-Ślicznie wygladasz Lena
-Dziękuję .. Ty także Michi

Michael:
Lena wyglądała olśniewająco.. Ciągle się na nią gapiłem co nie uszło uwadze mojego przyjaciela , Stefana..

-Michi co ty się tak na nią gapisz?
-Nie gapię się na nią -zaprotestowałem
-Mnie nie oszukasz.. Posłuchaj.. Ty napewno nadal chcesz być z Claudią?
-Stafan nie zaczynaj.. Nie mogę jej zostawić po 3 latach..
-Możesz.. Wiesz , że bardzo ją lubię , ale widzę co się z tobą dzieję.. Dam ci rade. Zapomnij na chwilę o Caludi.. Wykorzystaj ten wieczór.. Jak coś pokój będzie wolny...
-powiedział i zaczął się śmiać
-Ale ty głupi jesteś.. 

Właśnie podeszła do mnie Lena
-Hej! Jak się bawisz? 
-Dobrze . A ty?
-Też
-Napijesz się ze mna?
-Myślę , że.na dzisiaj mi.wystarczy..
-W takim razie musisz ze mną zatańczyć - powiedziałem
Wziąłem.Lenę za rękę i wyszliśmy na środek.. Właśnie dj puścił wolną piosenkę , dzięki czemu mogłem się do niej zbliżyć.. Tańczylismy przez 20 minut.. 
-W sumie ja wracam do pokoju.. Strasznie nudno się tutaj zrobiło. Idziesz ze mną?
-Tak, pewnie
Po 3 minutach byliśmy już w moim pokoju.. Usiedliśmy na łóżku ..Postanowiliśmy napić się herbaty.. Gdy wstałam z łóżka potknęłam się (dokładnie tak jak wtedy) Michael znów mnie złapał.. Sytuacja lubi się powtarzać.. Nasze usta znów dzieliło kilka centymetrów.. Tym razem jednak ja odsunęłam się , jednak Michael wstał , złapał mnie za biodra i przyciągnął do siebie.. Nie protestowałam ,gdy zaczął mnie całować.. Robił to coraz namiętniej..

-Michael my nie możemy , nie powinniśmy
-Cii...
-Michael ty masz dziewczyne , którą kochasz , a ona ciebie ..
-Tylko ja nie chce się dłużej oszukiwać.. Ja czuję do ciebie coś więcej niż tylko przyjaźń
-Michael to jest nie możliwe.. Znamy się dopiero kilka miesięcy , a ze swoją dziewczyną jesteś już 3 lata.. To co czujesz do mnie w końcu ci przejdzie..
- Lena , posłuchaj mnie: to nie przejdzie.. Nie mogę cię stracić..

Po tych słowach znów zaczął mnie całować.. Nie broniłam się przed tym..W końcu czułam do niego to samo..Chwilę później Michael położył mnie na łóżko.. Bylam w samej bieliźnie..On także pozbył się ubrań..
-Lena czy ty na pewno jesteś gotowa?
-O co ci chodzi Michi?
-Przecież ja wiem co się wydarzyło rok temu.. Wiem co oni ci zrobili
-Michi zapomnij o tym..
Dalej się całowaliśmy. Czułam się lepiej niż przy Arthurze.. Oboje z Michaelem oddaliśmy się namiętnością..

Michael:
Właśnie zdradziłem Claudię.. Nie żałuję jednak tego.. Ale nie wiem co będzie dalej....


OD AUTORKI
Przychodzę do was z 8 rozdziałem..Mam nadzieję że wam sie spodoba .. Niedługo dodam kolejny ..




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz